7 października 2023

Jasne, że zdawaliśmy sobie sprawę, jak trudno się żyje w Palestynie: wiedzieliśmy, że jest bardzo gorąco, tu pustynia, tam bagna, nie ma pracy, wiedzieliśmy, że na wsi mieszkają biedni Arabowie, ale z wielkiej mapy wiszącej w klasie mogliśmy odczytać, że Arabów jest niewielu - wtedy było ich w Palestynie może pół miliona, na pewno poniżej miliona - i mieliśmy całkowitą pewność, że jest jeszcze dosyć miejsca dla kilku milionów Żydów, a chociaż tych Arabów ktoś chyba podżega przeciwko nam, tak samo jak prosty lud w Polsce, to przecież będzie można im wszystko wytłumaczyć, przekonać ich, że będą z nas mieli tylko pożytek pod względem gospodarczym, medycznym, kulturalnym i w ogóle. Myśleliśmy, że już niebawem, za kilka lat, Żydzi będą w Palestynie stanowili większość - a wtedy zaraz damy przykład całemu światu, jak wzorowo się u nas postępuje z mniejszością narodową, z Arabami: my, którzyśmy zawsze sami byli prześladowani, mniejszość arabską z pewnością będziemy traktowali uczciwie, sprawiedliwie i wielkodusznie, będziemy się z nimi dzielić ojczyzną - wszystkim się z nimi będziemy dzielić - i w żadnym wypadku nie wystrychniemy ich na dudka. Mieliśmy piękny sen.

Amos Oz - Opowieść o miłości i mroku 

Using Format